czwartek, 30 października 2014

Cosmelan 2 cudo na przebarwienia? (analiza składu)

Jakiś czas temu znajoma uskarżała się na przebarwienia posłoneczne. Poszła do  dermatologa, który zalecił krem Cosmelan 2 (30ml za ponad 500zł). Zanim jednak kupiła, zapytała mnie, czy rzeczywiście warto zainwestować pieniądze w ten cudowny krem. (Pękam z dumy, że po wizycie u lekarza, dodatkowo skonsultowała się ze mną :D )


Już pomijając mój szok dotyczący stosunku ceny do objętości, spojrzałam na skład...

Aqua, Titanium Dioxide, Octyl Methoxycinnamate, Cetearyl Alcohol, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Cetearyl Sulfate, Paraffinum Liquidum, Kojic Acid, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Phytic Acid, Ascorbic Acid, Retinyl Palmitate, Ceteareth-12, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum 

I byłam zszokowana jeszcze bardziej.
 Na początku dwa filtry....Filtry zawsze spoko przy kuracjach wybielających, później emolient.. ale zaraz zaraz... widzicie to co ja? Sodium Lauryl Sulfate?  W kremie do twarzy? Toć to siok!
 Tak jak nie jestem wymagająca wobec tego składnika w szamponach (czasem sls się przyda), tak w przypadku gdzie przez cały dzień/noc mamy na twarzy detergent, mam niemałe zastrzeżenia. Słowem... chyba kogoś pogrzało :)
A może jednak ktoś zna się lepiej i mi powie na co działanie pianotwórcze i drażniące w kremie?

O, później kolejny detergent, ale o lżejszym działaniu drażniącym, Sodium Cetearyl Sulfate, tylko w jakim celu?
Na tym etapie skład tego cudownego kremu zaczął mnie bawić. Paraffinum Liquidum! Niech żyje!
W połowie składu pojawił się składnik wybielający - Kwas kojowy (brawo!)
Później kolejny filtr.
Następnie kwas fitowy o działaniu rozjaśniającym i witamina C (rozjaśnia) i witamina A (działanie przeciwstarzeniowe) (plusik się należy ).
Pod koniec występuje Ceteareth-12... emulgator, substancja myjąca (może to jest krem myjący, a ja się czepiam?)
Na koniec dwa konserwanty i mogąca ukrywać wszystko nazwa Parfum.

Podsumowując: Jest to krem przepełniony filtrami i detergentami. Są też oczywiście substancje rozjaśniające przebarwienia, ale i tak sądzę, że nie jest to krem warty takiej ceny.
Może i rozjaśni przebarwienia, jednak obawiałabym się, że pozbywając się przebarwień nabawiłabym się podrażnionej i wysuszonej skóry. Dlatego też  powiedziałam znajomej, żeby Cosmelanu2 nie kupowała, a ukręcę jej coś rozjaśniającego, bezpieczniejszego i tańszego.

Zdecydowałam się na Krem wybielający z e-naturalne (przepis TUTAJ!)  + tonik z kwasem glikolowym 10% ( przepis TUTAJ! ).

Może ktoś z Was miał przyjemność i korzystał z Cosmelanu 2?
Może to jednak cud kosmetyczny?
 Zapraszam do komentowania :)

2 komentarze :

  1. Jak jak bym chciała żeby mi ktoś krem własnoręcznie ukręcił ah :) Taki mocno nawilżający, rozjaśniający, wygładzający, który nie zapycha porów, a wręcz przeciwnie pomoże przy zanieczyszczonej cerze i małym trądziku ah :)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Walczę z nieprzebarwianiami od wielu lat i nigdy nie spotkałam się z tego typu kremem. Koniecznie muszę go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...