Kojarzone chyba przez wszystkich, nawet jeżeli jest to tylko "obiło mi się o uszy".
Mydło to może być stosowane do mycia ciała, dłoni i twarzy. Często słyszy się o praniu w mydle marsylskim. Nie wiem, nie stosowałam w ten sposób, to się nie wypowiem.
Jeżeli poprzedni przepis wydał Ci się zbyt skomplikowany i chaotyczny, spróbuj tego :)
Starałam się jak mogłam, by skondensować formę do minimum i skupić się na treści. Bez zbędnych komentarzy, którymi zazwyczaj sypię jak z rękawa.
Wystarczy, że zastosujesz się do kilku zaleceń, a wszystko pójdzie łatwo i przyjemnie + ogromna satysfakcja gwarantowana!
Dokładne zalecenia, potrzebny sprzęt i środki ostrożności w tworzeniu mydeł znajdziesz we wpisie co każdy soapmaker wiedzieć powinien. Tutaj nie będę o tym już wspominać :)
SKŁADNIKI:
1000g oliwy z wytłoczyn oliwnych (pomace), oliwa virgin się nie nadaje :)
127g wodorotlenku sodu (sody kaustycznej)
380g wody destylowanej
Tyle.
INSTRUKCJA
- Wsypujemy wodorotlenek do wody.
- Podgrzewamy oliwę do ok. 40 stopni Celsjusza
- Gdy ług osiągnie temperaturę 37-45 stopni, doprowadzamy do tej samej wartości temperaturę oliwy.
- Powoli wlewamy ług do oleju
- Mieszamy blenderem do osiągnięcia konsystencji gęstego budyniu
- Przelewamy do foremek
- Izolujemy od otoczenia (folią, ręcznikiem)
- Po ok. 24h wyjmujemy mydło z foremek, jeżeli jest taka potrzeba, kroimy.
- Rozkładamy mydła na papierze do pieczenia i przykrywamy nim dla uniknięcia zakurzenia. Chowamy w ustronne miejsce np. na szafie.
- Po ok. 6 tygodniach mydło jest gotowe do użytku.
Jak widzicie, gdy pominie się wszystkie komentarze i zdjęcia, produkcja tego mydła jest prosta.
Polecam wszystkim lubiącym ręcznie robione kosmetyki i naturalną pielęgnację.
POWODZENIA!

ja poszukuje teraz jakiś fajny przepis na mydło z olejem palmowym , oliwkowe zrobiłam ale na KOH w paście i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńChętnie bym zrobiła w końcu coś swojego, a to nie wydaj sie takie trudne. Te mydełka z kawą wyglądają przeuroczo :)
OdpowiedzUsuńZapisuję link do Ciebie. Jakby kiedyś jakimś cudem mi wyszło to przyda mi się do posta <3
Jeżeli będziesz robić, to na pewno wyjdzie, bez cudów :)
UsuńDaj znać jak poszło :D
O, świetnie, że do Ciebie trafiłam akurat teraz :) Ostatnio zachciało mi się eksperymentować z tworzeniem mydeł, a właściwie na początek przerabianiem, ale chętnie spróbowałabym zrobić coś od podstaw, stąd pytanie, gdzie kupujesz wodorotlenek sodu?:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w Leroy Merlin. Można też znaleźć w sklepach z odczynnikami chemicznymi, lub na allegro.
UsuńSzalenie polecam, ogromna frajda :D
W takim razie poszukam, może gdzieś u mnie będzie :) Chętnie pobawię się w "małego chemika", dopóki święta i trochę więcej wolnego czasu :)
Usuńte mydełka się świetnie prezentują <3
Dzięki :) Daj znać jak Ci poszło.
UsuńPięknie się prezentują te mydełka :-))
OdpowiedzUsuńMydełka wyglądają obłędnie :) Idealnie na prezent :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Kilka ziaren kawy i zupełnie inaczej wszystko wygląda :)
Usuńwow, wygladaja swietnie :)
OdpowiedzUsuń